W Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwają negocjacje ze związkami zawodowymi skupiającymi kontrolerów ruchu lotniczego W ub. tygodniu odwołano pełniącego dotychczas obowiązki prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego Część kontrolerów złożyło wypowiedzenia umów o pracę. Negocjacje i osiągnięcie porozumienia, mają nakłonić ich do powrotu Przez lata dochodziło do niewyobrażalnych nadużyć związanych z nadgodzinami, czy pracą w niedzielę i święta - przekonuje odwołany prezes PAŻP i podaje konkretne przykłady Przedstawicielka Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego w rozmowie z Business Insider Polska odmówiła komentowania sporu ze względu na trwające negocjacje z nowymi władzami Agencji Wynagrodzenia w PAŻP zawsze budziły emocje. Od listopada 2021 r. pracownicy w ośrodkach regionalnych zarabiają średnio 21,3 tys. zł brutto, a w Warszawie 32 tys. zł brutto. Kwoty maksymalne są znacznie wyższe Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Spór z 2019 r. Już w czerwcu 2019 r. w Business Insider Polska pisaliśmy o konflikcie pomiędzy kontrolerami a władzami Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Pracownicy PAŻP walczyli wówczas o układ zbiorowy pracy. Zarząd PAŻP przedstawił kilka miesięcy wcześniej regulamin zmiany siatki płac, który, jak twierdzili związkowcy, w ogóle nie był z nimi konsultowany. Agencja odpierała ich zarzuty i podkreślała, że związkowcy odmówili podjęcia rozmów dotyczących modyfikacji projektu. Zarząd PAŻP podkreślał wówczas, że musi ciąć koszty, bo wymagała tego Komisja Europejska. Pracownicy PAŻP i kontrolerzy ruchu lotniczego chcieli z kolei uregulować system swojej pracy, by – jak przekonywali – wyeliminować patologie, które mogły odbić się na opóźnieniach i bezpieczeństwie pasażerów. Finał Polska znów usłyszała o ostrym sporze między kontrolerami a władzami PAŻP w drugiej połowie stycznia 2022 r. Według informacji PAP PAŻP ogłosiła wówczas, że wdraża nowy regulamin wynagradzania. Jak podkreśliła wówczas PAŻP, regulamin ten został wypracowany wspólnie ze stroną społeczną i zaakceptowany przez ministra infrastruktury. Według Agencji wyrównuje on "narosłe przez lata dysproporcje w zarobkach pracowników służb operacyjnych oraz wprowadza system motywacji i zachęt dla pracowników". – Zmieniliśmy warunki, które generowały patologie, choćby sprawę dodatków finansowych. Proszę sobie wyobrazić, że w 2020 r., w kulminacji pandemii, musieliśmy wypłacić prawie 260 tys. zł nagrody jubileuszowej tylko jednemu pracownikowi. Przez lata dochodziło do niewyobrażalnych nadużyć związanych z nadgodzinami, czy pracą w niedzielę i święta. Kontrolerzy ruchu lotniczego mieli swój odrębny regulamin, który prowadził do ciągłych wzrostów kosztów. Nowy regulamin został dostosowany do przepisów kodeksowych i został oparty o zasady rynkowe, w wyniku czego duża część specjalistów otrzymała urynkowione pensje. Specjalista IT w PAŻP przy starym regulaminie zarabiał 6 tys. zł brutto. Dziś trudno znaleźć za te pieniądze pracownika, który chciałby rozwijać z nami inwestycje. Zlikwidowaliśmy gigantyczną przepaść pomiędzy kontrolerami z Warszawy a kontrolerami regionalnych portów. Sięgały one między 15-55 tys. zł brutto, a w skrajnych przypadkach nawet 100 tys. zł. Jak ci ludzie mieli się czuć? Stary regulamin miał prawie 100 stron, a nowy siedem stron z załącznikiem i tabelką – mówi były prezesa PAŻP Janusz Janiszewski. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Wypowiedzenia Agencja podała także, że na nowe zasady wynagrodzeń nie zgadza się grupa stołecznych kontrolerów, a od początku lutego składane są przez kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy wypowiedzenia umów o pracę. Na początku 2022 r. Agencja informowała, że 28 stycznia do PAŻP wpłynęły pisma, w których grupa 112 kontrolerów ruchu lotniczego, reprezentowana przez Zarząd Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, przekazała pracodawcy oświadczenia woli z odmową przyjęcia zaproponowanych im warunków pracy i płacy wynikających z obowiązującego w Agencji regulaminu wynagradzania – podaje PAP. Także w styczniu PAŻP informowała, że zgłosiła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podżeganiem do podjęcia akcji sabotażowej. 8 lutego Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego w piśmie skierowanym do Ministerstwa Infrastruktury, poparł Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego i uznał działania zarządcze wobec przedsiębiorstwa i pracowników prowadzone przez prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego za niedopuszczalne. "Wprowadzające w błąd jest informowanie opinii publicznej, że przedmiotem sporu są wynagrodzenia, a także sugerowanie, że ponad 80 proc. załogi przyjęło nowy regulamin wynagradzania z zadowoleniem. Jak podaje w swoim piśmie Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego, na przyjęcie nowych warunków pracownicy zgodzili się w obawie przed utraceniem pracy. Jednocześnie PAŻP w trakcie trwającego procesu zwolnień grupowych zatrudniła 141 nowych, przy jednoczesnym zwolnieniu 135 bardzo doświadczonych, wyszkolonych pracowników związanych z organizacją przez wiele lat" - czytamy w oświadczeniu związkowców. Bezpieczeństwo, nie pieniądze? W lutym portal pisał, że związkowcy uważają, że podstawą sporu jest organizacja pracy kontrolerów ruchu lotniczego, informatorów służby informacji powietrznej oraz personelu wsparcia operacyjnego. Reprezentujący tę część personelu związek przekonywał, że z powodu drastycznego spadku w zakresie kultury bezpieczeństwa, prowadzonego procesu zwolnień grupowych i wypowiedzeń zmieniających w połączeniu z wprowadzeniem nowych zasad wynagradzania, ponad 86 proc. pracowników APP Warszawa oraz 81 proc. pracowników ACC Warszawa rozwiązało umowy o pracę. "Kwestie sporne dotyczą pojedynczo obsługiwanego stanowiska przeznaczonego dla dwóch kontrolerów, notorycznego nierespektowania raportów bezpieczeństwa i fatalną atmosferę w pracy. Postulatem związkowców jest odstąpienie od zmian niektórych postanowień wprowadzonego regulaminu pracy, wycofanie się przez Ministerstwo Infrastruktury z prac legislacyjnych związanych z podniesieniem nominału czasu pracy i odebrania konstytucyjnego prawa do strajku" - podaje portal Przesilenie i kolejna runda negocjacji Ostatniego dnia marca na wniosek ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka powołano Anitę Oleksiak na stanowisko prezesa PAŻP. Przejęła stery po Januszu Janiszewskim, który do tego dnia pełnił obowiązki prezesa PAŻP. Następnie w poniedziałek 4 kwietnia nowe kierownictwo spotkało się ze Związkowcami Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. – Przedmiotem spotkania były szeroko omawiane aspekty bezpieczeństwa w ruchu lotniczym oraz kultury bezpieczeństwa. Strony zobowiązały się kontynuować dialog, ustalając kolejny termin spotkania na 5 kwietnia br. – podała Agencja. Anna Glaubicz-Garwolińska, która odpowiada za kontakt z mediami z ramienia Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, oświadczyła w rozmowie z Business Insider Polska, że obecnie związek niczego nie komentuje, bo jest w trakcie prowadzenia rozmów z PAŻP. – Rozmowy trwają, są konstruktywne. W poniedziałek miały miejsce wielogodzinne, bardzo poważne rozmowy z nową panią prezes. Należy pamiętać, że związkowcy nie strajkują, tylko wypowiedzieli umowy. Tutaj o powrocie do pracy decyduje nie związek, tylko każda osoba indywidualnie – mówi. Były prezes: poszło o pieniądze Redakcji Business Insider Polska udało się porozmawiać z byłym już prezesem PAŻP. Janusz Janiszewski twierdzi, że w firmie nie było personalnego konfliktu. – Odwołanie jest decyzją Ministerstwa Infrastruktury i nie chcę z nią dyskutować. Do dziś nie otrzymałem jednak informacji, dlaczego zostałem odwołany. Jestem dumny z osiągnięć PAŻP. Pozycja Agencji na świecie i tempo jej rozwoju to gigantyczne osiągnięcie polskiego lotnictwa, które nie było dotąd spotykane na arenie międzynarodowej, jak i w biznesie zarządzania ruchem lotniczym. Mogę tylko podziękować swojemu zespołowi za te osiągnięcia – mówi były prezesa PAŻP. Janusz Janiszewski uważa, że nie było żadnego konfliktu personalnego z kontrolerami, a w sprawie regulaminu wynagrodzeń prowadzony był intensywny dialog ze stroną społeczną. – W ciągu trzech pierwszych miesięcy na początku pandemii odbyliśmy 120 spotkań, z czego każde trwało ok. 4 godziny. Niestety strona społeczna nie chciała przyjąć do wiadomości, że jesteśmy w kryzysie, który dalej trwa i jest dziś potęgowany przez kryzys ukraiński. Chodziło im po prostu o pieniądze. Jeden ze związkowców wskazał w wywiadzie, że jedyną możliwością rozwiązania sporu jest zmiana na stanowisku prezesa – dziś widzimy, że to było kłamstwo i manipulacja. Dlaczego kontrolerzy nie wrócili na stanowiska, nie podjęli służby, mimo zmiany prezesa w czwartek? Kryzys trwa, ponieważ nikt nie zagwarantował im powrotu do pensji sprzed pandemii. To ja miałem rację! – podkreśla. Dodaje, że jego zdaniem podłożem tego kryzysu jest partykularny interes grupy osób, która chce zarabiać po nawet 100 tys. zł miesięcznie. W obecnej sytuacji finansowej PAŻP, takie żądania jego zdaniem są nie do spełnienia, ponieważ ruch nad Polską jest dużo mniejszy, niż wskazywały prognozy Eurocontrol pod koniec roku, a więc przychody są dalej niższe, pieniędzy nie przybywa. – Nowy regulamin wynagradzania był sukcesem wszystkich stron. 80 proc. pracowników przyjęło warunki wynagradzania, udało się też zniwelować gigantyczną dysproporcję w zarobkach kontrolerów z Warszawy i w regionie, pensje w stolicy, na jednego kontrolera były wyższe nawet o 80 tys. zł miesięcznie. To spowodowało, że kontrolerzy zrzeszeni w jednym ze związków postanowili zrobić wszystko, by nie stracić zarobków, które nikomu w Polsce nie mieszczą się w głowie. Rozpoczęli nagonkę, wykorzystując najbardziej chwytliwe hasło: "spadek poziomu bezpieczeństwa". Tymczasem Urząd Lotnictwa Cywilnego potwierdził, że PAŻP w 2021 r. osiągnął najwyższe normy bezpieczeństwa. Ja nie znam żadnego oficjalnego dokumentu, w którym wskazano, że poziom bezpieczeństwa jest niższy. Kontrole ULC nie wykazały jakichkolwiek nieprawidłowości w przystosowaniu jednostanowiskowej techniki pracy, czy też w innych przypadkach – mówi. Dodaje, że wszelkie zdarzenia wskazywane przez media, że dochodziło do sytuacji niebezpiecznych, mijają się z prawdą. – Każdy z raportów pokontrolnych został zakończony jednym zdaniem - brak wpływu na bezpieczeństwo w ruchu lotniczym. Oczywiście zdarzenia miały i będą mieć miejsce, bo taka jest natura każdego z rodzajów transportu. Jeżeli raporty z kontroli wskazują, że nie było wpływu na poziom bezpieczeństwa w ruchu lotniczym, to świadczy o tym, że system działa bezpiecznie i nawet jeśli dochodzi do zdarzeń, to poziom bezpieczeństwa dzięki odpowiednim procedurom pozostaje niezachwiany – mówi Janiszewski. Kontrola NIK W poniedziałek 4 kwietnia media opisywały raport Najwyższej Izby Kontroli, która nie pozostawiła suchej nitki na działaniach PAŻP. Redakcja Business Insider Polska także zapoznała się z fragmentami wciąż niepublikowanego oficjalnie dokumentu. Według naszej wiedzy nie jest to finalny raport, a jedynie wystąpienie pokontrolne. Co więcej, widniejące w nim sygnatury wskazują, że dokument ten powstał na początku 2021 r. Jako pierwszy historię opisał portal stwierdzając, że Najwyższa Izba Kontroli ocenia "negatywnie działalność PAŻP w każdym z badanych obszarów". NIK stwierdziła, że wypłata świadczenia postojowego pracownikom PAŻP odbyła się z naruszeniem regulaminu wynagrodzenia, ale zastrzeżeń jest znacznie więcej. Odwołany prezes Janiszewski nie chce komentować tematu kontroli NIK. Podkreśla, że prace nad raportem nie zostały zakończone, a PAŻP jest na etapie komitetu odwoławczego, gdzie odpowiedziała na uwagi kontrolerów na 52 stronach. Agencja nie zgadza się ze stwierdzeniami zawartymi w wystąpienie pokontrolnym. Zdaniem byłego szefa PAŻP resort infrastruktury mógł zostać wprowadzony w błąd przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. – Konflikt się nie zakończył. Kontrolerzy nie wrócili do pracy – mówi. Powołując się na wewnętrzną notatkę strony związkowej, Janusz Janiszewski przekonuje, że prawdziwą intencją związkowców nie jest bezpieczeństwo pasażerów, ale interes części grupy najlepiej opłacanych kontrolerów z Warszawy. Dodaje, że złożenie przez 130-osobową grupę kontrolerów umów o prace stawia nowy zarząd Agencji w podbramkowej sytuacji w trakcie trwających negocjacji płacowych. – Po dwóch dniach od mojego odejścia wróciło koronny cel związków zawodowych. Nie bezpieczeństwo, a kasa jest ich priorytetem – uważa były prezes. Zarobki O zarobkach kontrolerów ruchu lotniczego pisaliśmy w Business Insider Polska w styczniu 2022 r., przy okazji uruchomienia przez PAŻP naboru na nowych kandydatów. PAŻP określał wówczas, że wdrażany od listopada 2021 r. regulamin wynagradzania przewiduje, że pracownicy w ośrodkach regionalnych zarabiają średnio 21,3 tys. zł brutto, a w Warszawie 32 tys. zł brutto. Kwoty maksymalne wynagrodzeń to 32 tys. zł brutto w regionach i 45 tys. zł brutto w Warszawie. Kandydat na kontrolera ruchu lotniczego musi przejść szkolenie trwające od 22 do 24 miesięcy. Najpierw trafia do ośrodka szkolenia, gdzie spędza od 9 do 12 miesięcy. Pół roku trwa kurs teoretyczny, kolejne pół roku to praktyki na symulatorze zarządzania przestrzenią publiczną. Ten etap kończy się zdaniem egzaminu państwowego, który uprawnia go do pracy jako praktykant-kontroler ruchu lotniczego pod nadzorem. Po 9 do 12 miesiącach takiej praktyki kandydat przystępuje do państwowego egzaminu i po uzyskaniu pozytywnego wyniku staje się pełnoprawnym kontrolerem. Kontrolerzy muszą przejść także szereg wymagających testów, co sprawia, że tylko osoby o ściśle określonych predyspozycjach, mogą pracować w tym zawodzie.
Wskazano ponadto, że pracodawca przedstawił propozycję podziału kwoty na fundusz wynagrodzeń i jest gotów do uszczegółowienia na piśmie propozycji zmian do przygotowanego przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego projektu do aneksu nr 1 regulaminu wynagradzania. "Strony w tym zakresie będą kontynuować rozmowy" - dodano. Rozmowy ze Związkiem Kontrolerów Ruchu Lotniczego dotyczą bezpieczeństwa, regulaminu pracy i regulaminu wynagradzania. W środę zawarto porozumienie w kwestii postulatów dotyczących bezpieczeństwa. W czwartek rozmowy mają być kontynuowane. W czwartek mają być kontynuowane rozmowy kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL) - przekazała PAŻP we wspólnym komunikacie. W środę pracodawca przedstawił dwie propozycje porozumienia ze stroną społeczną. Środa była kolejnym dniem toczących się od kilku tygodni negocjacji kierownictwa PAŻP z przedstawicielami ZZ KRL. Rozmowy dotyczą bezpieczeństwa, regulaminu pracy i regulaminu wynagradzania. Jak poinformowano w środę wieczorem we wspólnym komunikacie po spotkaniu przedstawicieli PAŻP oraz Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, pracodawca przedstawił dwie propozycje porozumienia ze stroną społeczną. "Dziś do późnych godzin wieczornych będą trwały wspólne prace nad zgłoszonymi propozycjami. Strony dążą do ustalenia w dniu r. (czwartek) wspólnego stanowiska" - napisano. Jak podano, kolejne spotkanie odbędzie się w czwartek. Zapewniono, że "rozmowy prowadzone są w sposób merytoryczny w atmosferze wzajemnego szacunku". Porozumienie Związku Kontrolerów Ruchu Lotniczego z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej - przyjęte postulaty dotyczące bezpieczństwa Wcześniej, w środę PAŻP poinformowała w komunikacie, że Agencja wdraża 24 postulaty sformułowane przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego, "zgodnie z obowiązującą w lotnictwie zasadą stałego dążenia do doskonalenia procedur bezpieczeństwa i praktyk operacyjnych". "Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, dążąc do doskonalenia procedur bezpieczeństwa, zaakceptowała i uzgodniła wdrożenie wszystkich dotyczących ich postulatów, zgłaszanych przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Od dwóch tygodni są one stopniowo wdrażane, a równolegle obecne Kierownictwo PAŻP analizuje możliwość wprowadzania dalszych, pozytywnych zmian w tym zakresie" - przekazano w komunikacie. Jak dodano, kierownictwo rozpoczęło wdrażanie postulatów dotyczących między innymi ograniczania jednoosobowych obsad, weryfikacji tzw. pojemności sektorowych, określających ile samolotów jednocześnie mają do prowadzenia kontrolerzy w jednej chwili czy przywrócenia pełnej obsady Senior Kontrolerów także w nocy. Ruch lotniczy od 1 maja zostanie ograniczony? Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział w środę dziennikarzom w Sejmie, że jeżeli w PAŻP dojdzie do porozumienia, to 1 maja i w każde kolejne dni ruch lotniczy nad Polska będzie niezaburzony. "I o to nam chodzi" - dodał. W poniedziałek opublikowano rozporządzenie w sprawie wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym. Ma ono związek z toczącymi się negocjacjami w PAŻP. Adamczyk przekazał, że rozporządzenie Rady Ministrów ws. wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym zostało przygotowane zgodne z procedurami, by linie lotnicze mogły się przygotować na ewentualną sytuację, w której od 1 maja 2022 r. może nie być wystarczającej liczby kontrolerów ruchu lotniczego PAŻP. Prezes ULC Piotr Samson mówił we wtorek, że wąskie gardło to Lotnisko Chopina i Modlin, gdzie liczba operacji spadnie z 500 do 180. Jak wskazywał, w maju dziennie ma się odbywać 500 lotów. "Ze względu na potencjalny brak odpowiedniej ilości kontrolerów, ta liczba będzie musiała być zredukowana o 2/3" - wskazał. Wcześniej szef ULC wydał listę tras lotniczych i przewoźników, którzy będą wykonywać połączenia lotnicze po 1 maja z Lotniska Chopina i lotniska w Modlinie, gdyby nie doszło do porozumienia z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Na liście znalazły się 32 trasy oraz 11 przewoźników. Wśród nich są: PLL LOT, który poleci do Londynu Heathrow, Nowego Jorku, Chicago, Brukseli, Toronto, Incheon, Rzeszowa, Tel Awiwu, Oslo, Kopenhagi, Budapesztu, Wilna, Pragi, Bukaresztu, Duesseldorfu, Barcelony, Berlina, Tbilisi, Szczecina-Goleniów; Wizz Air - będzie zaś obsługiwał trasy do Londynu - Luton, Rzymu; Ryanair poleci natomiast do Londynu - Stansted, Dublina; Lufthansa, która ma latać do Frankfurtu, Monachium; Air France - do Paryża; Turkish Airlines natomiast do Stambułu, a KLM do Amsterdam. Ponadto Emirates do Dubaju; Austrian Airlines do Wiednia, Swiss do Zurichu oraz TAP Air Portugal do Lizbony. PAŻP jest jedyną w kraju instytucją szkolącą i zatrudniającą kontrolerów ruchu lotniczego. Pełnią oni służbę przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. autor: Aneta Oksiuta aop/ mmu/ Reprezentowani są oni przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Z czasem wypowiedzenia zaczęli składać również inni kontrolerzy z Warszawy: obecnie prawie 170 kontrolerów znajduje się w okresie wypowiedzenia i w maju Agencja będzie miała ogromną liczbę wakatów, która może sparaliżować działalność lotniska w Choć o zmaganiach Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL) z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej (PAŻP) wiemy od kilku miesięcy, kryzys przybrał na sile w ostatnich dniach po tym, jak po raz kolejny rozmowy o zmianie wynagrodzenia nie przyniosły żadnego rezultaty. Związkowcy chcą, by pensja kontrolerów lotu w Warszawie wynosiła ok. 80 tys. zł miesięcznie — więcej o kryzysie w polskim transporcie powietrznym przeczytacie na stronie głównej Onetu, a w tym materiale postanowiliśmy skupić się na tym, czym w ogóle zajmuje się kontroler ruchu lotniczego, jakie ma uprawnienia i jakich narzędzi używa na co dzień w swojej Polsce pracuje ok. 600 pracowników zajmujących się szeroko rozumianym ATC (ang. Air Trafic Control), a obszar ich działań obejmuje trzy główne funkcje związane z kontrolą ruchu lotniczego wokół lotniska. Mowa o: kontroli naziemnej nazywanej również kontrolą ruchu lotniczego; kontroli lotniczej (znaną również jako lokalną); dostarczaniu informacji oraz zezwalaniu na lądowania/starty samolotów. Oczywiście wieże ATC pełnią również inne role, ale do tego aspektu przejdziemy w dalszej części tekstu. Tutaj warto jedynie dodać, że poszczególne funkcje, uprawnienia czy procedury zależą od specyfiki danego lotniska. Wbrew pozorom różnice nie występują tylko pomiędzy placówkami cywilnymi a wojskowymi – wszystko zależy od wielkości portu lotniczego, liczby pasów, stopnia zaawansowania czy samolotów, jakie codziennie się w nim znajdują. Jak pracuje kontroler ruchu lotniczego? Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP), która od czasu do czasu prowadzi rekrutację na stanowisko kontrolera, wymieniła kilka cech, które powinien posiadać potencjalny kandydat. Pracownik ATC powinien być przede wszystkim odporny na stres i móc szybko oceniać sytuację, by podjąć adekwatną dla danej sytuacji decyzję. Mimo że samoloty uznawane są za najbezpieczniejszą formę transportu lotniczego, w trakcie lotu wiele rzeczy może pójść nie tak, a wtedy liczy się zapewnienie pasażerom możliwie wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Przeczytaj także: Od "nowego Concorde'a" po nowoczesne sterowce i trójkątne samoloty. Tak wygląda przyszłość lotów pasażerskich W sytuacjach kryzysowych kontroler musi "wprowadzić spokoju i pewności na pokład samolotu" (jak tłumaczy Janusz Janiszewski, prezes PAŻP), dlatego tak ważna jest ponadprzeciętna odporność na stres. By zminimalizować jego poziom, zdecydowano się na wprowadzenie 7,5-godzinnych dni pracy, przy czym na stanowisku można spędzić maksymalnie dwie godziny. Potem kontrolerom przysługuje godzinna przerwa. "Musimy mieć czas na regenerację. Dopiero po niej wracamy na kolejny 2-godzinny dyżur" – wyjaśnia Wojciech Żurawski, członek zarządu ZZKRL, czyli Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Aktualnie miejscem pracy osób z ATC jest wieża kontroli lotów, jednak na niektórych lotniskach wdrożono systemy zdalne, pozwalające na dostarczanie niezbędnych informacji pilotom z placówek nieznajdujących się w okolicach lotniska (tradycyjnie jest to od 9 do 18 km). RVT (ang. Remote and virtual tower) został po raz pierwszy wdrożony w 2019 r. w szwedzkim Scandinavian Mountains Airport i w założeniu miał obsługiwać lotniska o niewielkim natężeniu ruchu. Dwa lata później system ten udało się zaimplementować w dużym, międzynarodowym London City Airport, które w samym tylko 2019 r. obsłużyło blisko 85 tys. operacji lotniczych. Więcej o największych portach lotniczych na świecie przeczytacie w naszej galerii. Foto: Polska Agencja Żeglugi Powietrznej Zadania i narzędzia wykorzystywane przez kontrolerów ruchu lotniczego Pierwsza wieża kontrolna rozpoczęła funkcjonowanie w lutym 1920 r. – pracownicy tamtejszej placówki działali przy brytyjskim lotnisku w Croydon, dostarczając pilotom podstawowych informacji o pogodzie, lokalizacji czy ruchu lotniczym w pobliżu portu. Obecnie część tych danych zapewnia załodze FMS (ang. Flight Mangment System), a głównym zadaniem kontrolerów stało się utrzymywanie statków w odpowiedniej odległości od siebie, by nie zagrażały sobie nawzajem. Dotyczy to zarówno maszyn znajdujących się na ziemi, jak i tych operujących w powietrzu (kontrolerzy decydują o tym, w jakim sektorze powietrznym może przebywać dana konstrukcja). Oczywiście kontrolerzy nie zajmują się wszystkimi statkami powietrznymi, a tylko tymi, które wymagają separacji, czyli odpowiednio dużo przestrzeni wokół siebie, by mogły kontynuować lot lub przystąpić do jakieś operacji (np. zmiany kursu, lądowania czy startu). Jak się łatwo domyślić, wyjątkowo ciasno jest nad lotniskami, dlatego to właśnie w okolicach portów lotniczych przestrzeń powietrzna wymaga szczególnej uwagi. Foto: Aviateam W zależności od funkcji, o której wspomnieliśmy na początku, kontrolerzy ruchu lotniczego wykorzystują różnego rodzaju systemy pomagające określić pozycję statków powietrznych. Wtórny radar dozorowania (SSR) pozwala na monitorowanie przylatujących i odlatujących samolotów – obsługa wieży lotniczej dostaje informacje o tym, jaki numer ma dana maszyna, a na wyświetlaczu pojawią się informację o jej wysokości i prędkości. Jeśli warunki atmosferyczne są niesprzyjające, kontrolerzy ruchu lotniczego mogą posiłkować się również: radarem ruchu naziemnego (SMR) systemem naprowadzania i kontroli ruchu naziemnego (SMGCS) lub jego bardziej zaawansowanej wersji (ASMGCS). Kontrola naziemna Jak sama nazwa wskazuje, pracownicy ATC odpowiedzialni są za sektory ruchu wokół lotniska – mowa o drogach kołowania, nieaktywnych pasach startowych, obszarach oczekiwania i niektórych tymczasowych płytach postojowych lub skrzyżowaniach. O tym, za jakie dokładnie części portu lotniczego odpowiadają kontrolerzy, określone jest w specjalnej dokumentacji, która różni się w zależności od obiektu. Foto: Cambridge Pixel Radar typu SMR W przypadku bardziej ruchliwych lotnisk wykorzystuje się wspomniany już SMR pozwalający na wyświetlanie na ekranie monitora tych samolotów, które są na ziemi. Radar ten jest używany przez kontrolę naziemną jako dodatkowe narzędzie do kontrolowania ruchu naziemnego, szczególnie w nocy lub przy słabej widoczności. W miarę modernizacji tych systemów istnieje szeroki zakres możliwości. Nowsze systemy obejmują możliwość wyświetlania map o wyższej jakości, a także dodatkowych bloków z danymi czy alertów bezpieczeństwa. Mogą one również łączyć się z innymi rozwiązaniami pozwalającymi kontrolować ruch na naziemny. Kontrola powietrzna Ten aspekt obejmuje natomiast wszystkie aktywne drogi startowe, a obsługa wieży decyduje o tym, który samolot może skorzystać z danego pasa podczas operacji lądowania lub startu. Jeśli kontroler ruchu lotniczego wykryje jakiekolwiek niebezpieczeństwo, pilot samolotu, który miał właśnie wylądować, może zostać poinstruowany, aby zaprzestał wykonywania czynności. Zmiany będą zależeć od rodzaju lotu czy aktualnego statusu maszyny (sprawność, poziom paliwa itp.), a to, który statek powietrzny będzie miał priorytet, zależy od kontrolera ruchu lotniczego lotu, kontrolera podejścia lub kontrolera wybranej strefy terminala. Foto: Saab Digital Air Traffic Solutions Szwedzkie lotnisko Scandinavian Mountains Airport ze zdalną wieżą kontrolną Dostarczanie informacji oraz zezwalanie na lądowania/starty samolotów Po części łączy się to z poprzednim punktem, dlatego tutaj wspomnimy tylko o informowaniu pilotów oraz dostarczaniu im wiadomości, których być może załoga statku powietrznego nie jest do końca świadoma, a które to mogą mieć wpływ na lot. Chodzi tu o zarówno wszelkie powiadomienia dotyczące pogody, jak i sytuacji związanej z lotniskiem czy przestrzenią powietrzną wokół samolotu. Wieża kontroli lotów może wydawać instrukcje, których piloci muszą przestrzegać, lub porady (nazywane również informacjami o locie). One mogą być z kolei zignorowane przez pilota – jak podkreśliło FFA (Federalna Administracja Lotnictwa): W Polsce rocznie obsługuje się do 870 tys. operacji lotniczych rocznie, a kontrolerzy z całego kraju muszą codziennie "opiekować się" ponad 3 tys. samolotów, na których pokładzie przebywa ponad 500 tys. pasażerów. Warto dodać, że kontrolerzy ruchu lotniczego pracują przez cały rok, niezależnie od świąt czy innych ustawowych dni wolnych. Przeczytaj także: Rosyjski Su-34 zestrzelony w Ukrainie. To jeden z najnowszych samolotów w armii PutinaKontrolerzy ruchu lotniczego w Polsce masowo odchodzą z pracy. Przyczyną jest konflikt związku zawodowego z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Konsekwencje tego zjawiska mogą być bardzo poważne dla naszego transportu lotniczego. Czy zmiana PAŻP uratuje sytuację?PAŻP to istytucja odpowiadająca za polską przestrzeń powietrzną oraz całą infrastrukturę lotniczą, w tym systemy radarowe i nawigację. To ona zatrudnia też i szkoli kontrolerów ruchu lotniczego. Związek zawodowy ZZKRL prowadzi obecnie rozmowy z nową prezeską ruchu lotniczego odchodzą z pracy. Premier interweniujePremier Mateusz Morawiecki 31 marca odwołał ze stanowiska dotychczasowego prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego, który pełnił tę funkcję od 2018 roku. Zastąpiła go Anita Oleksiak. Spór z pracownikami dotyczy gwałtownego spadku wynagrodzeń oraz zmian w regulaminie pracy. Na nowej szefowej spoczywa odpowiedzialność za zakończenie sporu z trwał od kilku miesięcy, jednak zaognił się w styczniu 2022 roku. Duża grupa kontrolerów, głównie z Warszawy, odmówiła przyjęcia zaproponowanych zmian w płacach i regulaminie. Do końca stycznia wypowiedzenie złożyło 167 pracowników. Odpowiedzią prezesa, zamiast dialogu ze związkiem, było zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podżeganiem przez ZZKRK do podjęcia akcji Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego poinformował też o możliwych trudnościach z ruchem lotniczym, w razie braku rozwiązania konfliktu. Dziennikarze TVN24 dotarli do dokumentu, zgodnie z którym Eurocol, organizacja zajmująca się kontrolą ruchu lotniczego w Europie, miała zacząć rozważać skasowanie wielu połączeń. Rosyjscy turyści masowo planują wakacje w KatarzeCZYTAJ DALEJKryzys w Polskiej Agencji Żeglugi PowietrznejSpór między PAŻP a związkiem zawodowym może już wkrótce wywołać paraliż nieba nad Polską oraz sąsiadującymi z nami krajami. Z powodu zbyt małej liczby kontrolerów, agencja nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa pasażerom, zatem samoloty będą musiały zostać skierowane obszar poza naszym krajem, alarmował Maciej Sosnowski z szczęscie powołanie na stanowisko prezeski Anity Oleksiak miało przyśpieszyć rozmowy ze związkowcami. Zgodnie z doniesieniami prasowymi, doszło już do pierwszych rozmów, kolejne zaś planowane są na przyszły W efekcie podjętych niezwłocznie negocjacji, w ramach budowania zaufania i dobrej współpracy, Zarząd ZZKRL zgodził się przedłużyć okres wypowiedzeń zmieniających 15 z 44 osób do 8 kwietnia 2022 r. do północy. Pozostałe 29 osób definitywnie rozwiązało umowy z PAŻP. Kierownictwo PAŻP oraz ZZKRL mają nadzieję na konstruktywny dialog podczas dalszych negocjacji, do których przystąpią 4 kwietnia - czytamy w polecane przez redakcję Amerykanie rezygnują z wyjazdów do Europy Środkowej i WschodniejFatalna wiadomość z południa Polski. Popularna trasa zamkniętaW środku nocy zadzwonił telefon. Mogło dojść do nieszczęściaPolskie podróżniczki, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Pokazały nam świat i zapisały się w historiiPolskie podróżniczki, które zapisały się na kartach historii lub dopiero ją tworzą. Są dziennikarkami, reportażystkami, graficzkami, sportowcami, a nawet elektroniczkami. Przedstawiamy pięć kobiet, które przybliżyły nam odległe miejsca na świecie. fot. Instagram/ @ Wikimedia Commons/ domena publiczna, PIOTR PIWOWARSKI/East NewsTylko 1 na 10 turystów odpowie na wszystkie pytania poprawnie. 7 stolic dla prawdziwych obieżyświatówPytanie 1 z 7Na rozgrzewkę: które miasto jest stolicą Czarnogóry?Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@nCbaU.