Chords for Ulepmy bałwana - Zbigniew Zamachowski, Edyta Jungowska ⛄ Piosenki dla dzieci.: Ebm, Ab, Db, Gb. Play along with guitar, ukulele, or piano with interactive chords and diagrams. Includes transpose, capo hints, changing speed and much more.
Tekst piosenki: Było morze w morzu kołek A na kołku był wierzchołek. Na wierzchołku siedział zając I nogami przebierając śpiewał tak: Moje nogi pachną cudnie Rano, w wieczór i w południe A najbardziej pachną latem Pachną wiosną, pachną latem sialala Gdy powąchasz jedną nogę To upadniesz na podłogę. Gdy powąchasz obie nogi To nie wstaniesz z tej podłogi ze sto lat Łysy ojciec łysa matka łysy sąsiad i sąsiadka A ja także łysy byłem I się z łysą ożeniłem sialala Łysy ksiądz nas błogosławił Łysy organista grał. A po roku coś przybyło I to także łyse było sialala Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Morze Martwe to miejsce niezwykłe. Będący tak naprawdę bezodpływowym jeziorem zasilanym przez jedną rzekę – Jordan. Powstał w wielkiej rozpadlinie, która jest jednocześnie najgłębszą na świecie depresją. Dziś jej głębokość sięga 418 m. p.p.m.! Przed tysiącleciami Morze Martwe połączone było z Morzem Czerwonym. Playlista Trwa zapisywanie Twojego nagrania... Ustawienia zapisu Synchronizacja wokalu: 1000 milisekund = 1 sekunda Kliknij ikonkę Play po lewej stronie playera, żeby sprawdzić jak zmiany wpłynęły na Twoje nagranie Playlista dostępna tylko dla użytkowników, którzy posiadają konto STAR. Playlista Rysowane Tobie Andrzej Piaseczny ( Piasek ) Ja Wysiadam Anna Maria Jopek Kilka prostych prawd Reni Jusis Piesek Reksio Letsing I Przyjaciele Blues z kapelusza Fasolki Opadły mgły, wstaje nowy dzień Stare Dobre Małżeństwo Albo On Albo Ja Andrzej Cierniewski U Studni Stare Dobre Małżeństwo Rapuj, improwizuj - Type Beat ... feat. LetSing Twoja playlista 0 Podobne piosenki Najnowsze nagrania
Lyrics, Song Meanings & Music Videos: Rodzina Paluszków - Piosenki dla dzieci bajubaju.tv, Siała baba mak Piosenki dla dzieci bajubaju.tv, ♪♪♪ Przybieżeli do Betlejem Pasterze - Koleda Dla dzieci, Siała baba mak Piosenki dla dzieci bajubaju.tv
W malinowym sadzie dziewce rwie jagody na koniku wronym dziedzie panic młody Panic ma kunika jak dybel łod woza dziewce płoni lica bedzie łaska Boza Panic tym kunikiem srogo wymachuje dziewce sie rozbira sybko podskakuje Nie podskakuj dziewce bo mi kunik zdychnie połoz się na trowie kunik cie popychnie --------------------K'98 K'01 F'04- Teraz w lewo, moja Dlaczegóż, drogi hrabio?- Kończy mi się gwint w protezie.
ABSONIC G. Templin Piosenki i Zabawy z Ukulele. + Dodaj do porównania Dodaj do listy zakupowej. Książka przeznaczona dla nauczycieli, instruktorów, rodziców, dzieci i młodzieży. Zawiera teksty piosenek, chwyty i bicia przy każdej piosence. Idealne na pierwsze kroki z ukulele. Cena katalogowa 20,00 zł. 20,00 zł. / egz. brutto.
11 listopadaProtest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...Antywyborcze FAQZagłosuj, zagłosuj, zagłosuj! Krzyczą nie tylko politycy- krzyczą też gazety, telewizje i radia, internety, fundacje, NGOsy, instytuty, autory...Jacques Ellul: Jaka anarchia?Fragment książki Jacquesa Ellula traktujący o kwestii anarchizmu, parlamentaryzmu i partii politycznych. Wiem oczywiście, że istni...Haga. Eksmisja skłotu DE VLOEK9 WRZEŚNIA HOLANDII PRZEPROWADZONO EKSMISJE SKŁOTU DE VLOEK W HADZE- 5 OSÓB ZATRZYMANYCH CZEKA NA WYROK W ARESZCIE Tzw. piątkę z Vloek oskarżono ...
Odc. 7: Morze w kulturze. 14 October 2022 baltycki naukowiec, morze w kulturze. Jesteśmy związani z morzem. Warto o tym pamiętać, gdy wracamy do morza, aby po nim żeglować albo na nie badawczo patrzeć – wracamy tam skąd pochodzimy. Morza i oceany wymagają naszego szacunku i troski, ale, aby móc się o coś troszczyć, trzeba to
zapytał(a) o 13:07 Znacie piosenki kolonijne, jakie? j/w Jak możecie to podajcie teksty :) Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2009-03-21 13:09:40 Odpowiedzi przyjdź do mnie nago nago nago dzinę ósmą będę nagi nagi nagi tarze grał. hej przyjaciele przyjaciele hej zostancie ze mną znowu w rzyciu mi nie wszylo znowu będę sam. bylo morze, w morzy kolek a na morzy byl pacholek na pacholku siedzial zając i nogami przebierając spiewal tak: moje nogi pachna cudnie w rano wieczor i w poludnie zajezdzaja aromatem, zajezdzają aromatem lesnych zioł gdy powachasz jedną nogę to upadniesz na podłoge a gdy powąchasz obie nogi to nie wstaniesz z tejh podlogi sia ba da sia ba da. Gdy strumyk plynie z wolna rozsiewa ziola maj stokrotka rosla polna a nad nia szumial gaj stokrotkaaa rosla poooolna a nad nia szumial gaj zielonaj gaj w tym gaju tak ponuro ze az przertaza mnie ptaszeta za wysoko a mnie samotnej, samotnej zle moi drodzy parafianie odpierodole wam kazanie do kosciola nie chodzicie bo kobity pier***icie a na tace nie dajecie bo kondony kupujecie a do nieba checie chcecie h*j wam w dupe nie pojdziecie a ja koncze to kazanie bo sie spiesze na je***nyie sialla la sialla la na stole szklan ka ka na szklance pian ka ka a ja wciaz szuka ka kam swego kochan ka ka tuz pod balkone ne nem u pieknej don ny ny na madoli nie nie gra rycerz kon ny ny a piekna do na nawielce wzurzo na na spadla z balko na na w jego ramio na na a rycerz kon ny nynie zlapal don ny ny bo waga don ny ny byla trzy ton ny ny . Ta chyba najfajniejsza jaka znam z kolnii ; pp . pzdr . :) blocked odpowiedział(a) o 13:07 krajka... i dalej nie wiem xD twwk odpowiedział(a) o 13:08 My na koloniach śpiewaliśmy o jakimś przyjacielu xd i takie tam dziwactwa.. ja na koloniach nie uczylam sie posenek, tylko na obozach harcerskich nas uczono ;P Bubxd odpowiedział(a) o 13:10 Czy kolonijne to nie wiem ale fajnie się w grupie śpiewa: 'Moja ciocia z ameryki miała taki pech HEJ Kupiła se kanareczka a kanarek zdechł HEJ 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 Zdeeechł.. zdechł kanarek, zdechł! HEJ! Wsadzili go w mech! HEJ! Przysypali piaskiem do góry...fistaszkiem' xD O taka xD Luiza13 odpowiedział(a) o 13:11 blocked odpowiedział(a) o 13:55 Mooorza i oceany lśnią, pieeeśni pożegnalny ton. Jeszcze nieeeraz zobaczymy się... Czas wstawić żagle i z portu wyruszyć nam w rejs. Więc unieś w gór ręce wysoko ponad głowę, uśmiechnij się i klaśnij 3 razy(klask klas klask) niech ta melodia leci hen wysoko, niech ją zaśpiewa cała ta kolonia.(bis) Łysy ojciec łysa matka łysy sasiad i sąsiadka , a ja także łysy byłem i sie z łysą ożeniłem siallala Évelyne odpowiedział(a) o 16:32 Było morze, w morzu kołek ,a na kołku był wierzchołek,na wierzchołku siedział zając i nogami przebierając śpiewał tak: Łysy ojciec,łysa matka,łysy sąsiad i sąsiadka, a ja także łysy byłem i się z łysą ożeniłem siallala ! xDDD____________________________________To taka śmieszna xDD Każdy wers dwa razy się powtarza ;p;pMoja ciotka z Ameryki (2x)Ma samochód na guziki (2x)Jeździ na nim jak na krowie (2x)I udaje pogotowie (2x)A mój stary jest górnikiemKopie dołki pod śmietnikiemGdy zabraknie mu łopatyKopie łyżką od herbatyMoja matka jest lotnikiemLata sobie nad śmietnikiemGdy zabraknie samolotuLata łyzką od jeszcze inne,ale zapomniałam . x]Moze być jeszcze "Gdzie strumyk płynie z wolna" Płonie ognisko w lesie"aa , przypomiało mi się ; Godzina bije raz dwa trzy tarara godzina bije raz dwa trzy wstawaj harcerko harcerko wstawaj wstawaj harcerko do pracy. Harcerka wstawac nie chciała, tarara, harcerka wstawac nie chciała, ale do pracy, do pracy ale, ale do pracy musiała' xDDDJeszcze znałam jakąś taką ; zieloną doliną idzie mrowka, mała mrówka big-bitówka,zieloną gitarę w łapkach ma i tak sobie na niej gra...:" ale nie pamiętam jej X dddno , to tyle ; ]]]] Było morze,w morzu kołek,a na kołku był wierzchołek na wierzchołku siedział zając i nogami przebierając śpiewał tak:moje nogi pachną cudnie rano wieczór i w południea najbardziej jest mi drogi zapach mojej prawej nogi sialalaByło morze,w morzu kołek,a na kołku był wierzchołek na wierzchołku siedział zając i nogami przebierając śpiewał tak:Łysy ojciec,łysa matka,łysy sąsiad i sąsiadkaa ja także łysy byłem i sie z łysą ożeniłem sialalałysy ksiądz nam błogosławił,łysy organista grała po roku cos przybyło,i to także łyse było sialala u nas na koloni gdzie słoneczko świeci jest taka maszyna do robienia DZIEWCZYNO kochana pokaż mi kolana pokaż jeszcze wyżej to będziemy się RURĄ płynie woda a w tej wodzie glizdy bo nasze dziewczyny to są istne PISAŁO w gazecie o pewnej kobiecie która na ulicy pokazała CYNAMON kupiłem drogo zapłaciłem więcej już nie kupie bo mam wszystko w DUCHY nie wierze jeżdże na rowerze rower w pad do rzeczki i koniec bajeczki gdzieś tam na koloniach gdzie słoneczko świeci jest taka maszyna do robienia dzie...wczyno kochana pokaż swe kolana pokarz jeszcze wyże będziemy się ru...rą płynie woda a w kominku sadza ale te dziewczyny mają piękne pi...sało w gazecie o pewnej kobiecie która w ameryce pokazała cy...namon kupiłem drogo zapłaciłem więcej go nie kupię bo mam wszystko w du...żym pokoiku na małym stoliku leży sobie flaszka mojego wujaszka... HEJ! Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Jasiu i Małgosia kłócą się kogo mama jest głupsza. - Twoja mama ma taki długi nos jak Pinokio. - A Twoja mama jak wejdzie na wagę widzi swój numer telefonu. - Jasiu cóż to za wulgaryzmy?! Poprawić na jutro. - Było morze, w morzu stało dziewczę hoże świzdy gwizdy woda sięga jej do kolan.
Skip to Content 99 odwiedzających, 1 dzisiaj Było morze! W morzu kołek! Kołek ten zaś miał wierzchołek. Na nim zając spędzał czas. Tylko po co on tam wlazł? Jakaś lipa z tym zającem! Wiedzą żyjący pod słońcem, iż w zajęczej jest naturze, nie na kiju spać, lecz w dziurze. Ni łóżeczka, ni kredensu. Życie takie nie ma sensu! Dziwak jakiś, czy wesołek? Było morze. W morzu kołek. Było morze, w morzu kołek, a na kołku był wierzchołek Na wierzchołku siedział zając i nóżkami przebierając śpiewał tak: Rudy* ojciec, ruda matka rudy sąsiad i sąsiadka i ja także rudy byłem i się z rudą ożeniłem *można podkładac różne kolory lub przypadłości ;) Ja znam wersję z 'łysy', ale dokończę z twoim kolorem. :D ... no kołek może nie, ale statek na pewno. I to nie jeden. Teraz już ich nie ma - to znaczy są, ale jedynie jako pomniki ludzkiej (sowieckiej?) pychy i arogancji, w myśl której z kompletnej pustyni można uczynić światowego potentata w produkcji bawełny. Radziecka myśl techniczna, która skierowała wody Amu-Darii i Syr-Darii do kanałów nawadniających pola bawełny, pozbawiła w ten sposób zasilania jeden z największych zbiorników śródlądowych świata. Mowa oczywiście o Morzu Aralskim, które w ciągu ostatnich 30 lat zniknęło niemal doszczętnie. Podobnie, jak doszczętnie zniknęły nadzieje mieszkańców Mujnaku - niegdyś miasta leżącego nad brzegiem morza - na poprawę sytuacji. Obecnie Mujnak położony jest dokładnie pośrodku niczego. Od najbliższego miasta dzieli go 100km rozsypujacej się drogi, od morza (o ile jeszcze można je tak nazywać) ponad 150km pustyni. W tym momencie nie ma tu niczego: klimatu pozwalającego na funkcjonowanie, ziemi nadającej się do uprawy, bieżącej wody. A nade wszystko, nie ma tu morza. Upadła turystyka i pozostał po niej jedynie hotel, który okres świetności przeżywał w latach 60 i od tamtej pory nikt w nim nic nie zrobił. Upadło rybołówstwo, a wraz z nim działającą całodobowo fabryka przetwórstwa ryb. Ta ostatnia została zamknięta dopiero w 1998r, wcześniej przez lata przetwarzając ryby importowane. Jak u Barei - do przetwórni rybnej, zbudowanej w kraju podwójnie śródlądowym i położonej na pustyni importuje się ryby... Mujnak, to chaotycznie rozrzucone budynki, wśród których mieszają się ze sobą zamieszkane, opuszczone i te nigdy nie dokończone. Po jedynej asfaltowej ulicy wałęsają się wychudzone krowy. Woda dostępna jest przez godzinę dziennie, prąd jak się trafi. Temperatura powietrza przekracza 40 stopni, zimą spada do -30. Jak wielkie musi być przywiązanie tych ludzi do miejsca, skoro mimo katastrofy wciąż tu mieszkają? A jednak wszyscy z dumą odpowiadają, ze to nie Uzbekistan, tylko Karakałpakstan (swoją droga, nauczyć się to poprawnie wymawiać jest równie trudno, jak zrozumieć ten region), czyli obszar o pewnej autonomii. Powiewają lokalne flagi, język nawet dla nas różny jest od uzbeckiego (podobno najbardziej przypomina kazachski i turecki), ludzie są mniej śniadzi i skośni, a jednocześnie bardziej otwarci niż na wschodzie kraju. Dwa dni w Mujnaku to jednocześnie za dużo - biorąc pod uwagę tutejsze warunki życia i za mało - żeby zrozumieć tragedię, która się tu wydarzyła. Na morzu-pustyni zbieraliśmy muszelki, patrząc na zardzewiałe statki stojące na piasku: wrażenie tyleż surrealistyczne, co przygnębiające.
Lyrics to Czerwone Gitary Jest wszystko tak samo, a jednak nie tak: Już cienie wpełzają od drzewa w południe Powietrze nad ziemią faluje i drga Znów zegar Czerwone Gitary (The Red Guitars) is one of the most popular rock bands in the h…
zapytał(a) o 18:19 Napiszesz mi tutaj coś co nie ma końca? Odpowiedzi Jacvq odpowiedział(a) o 19:20 ︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎︎ Stanie przed tablicą na matmie Noroi odpowiedział(a) o 18:23 Uroboros. Moja wyobraźnia ( ͡° ͜ʖ ͡°) blocked odpowiedział(a) o 19:11 wether odpowiedział(a) o 18:08 "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. " - Albert Einstein. seledine odpowiedział(a) o 18:27 J L odpowiedział(a) o 17:33 Tak, napiszę. Rozwinięcie dziesiętne ułamka 1/3 nie ma końca 0,333333333... kmkonie odpowiedział(a) o 12:09 Isaiah odpowiedział(a) o 18:20 Kosmos, wieczność, czas, życie po śmierci Cleaven odpowiedział(a) o 18:32 Rafał24 odpowiedział(a) o 02:09 Wszechświat, liczba Pi, okrąg. MarvinB odpowiedział(a) o 10:35 Głupota julek z tymi swoimi dumnymi flagami XD Tutaj coś co nie ma końca? Stoi lipa nad jeziorem I ugina złoty wrzos Młody więzień stał przy kracie Narzekając na swój los Droga matuś, przyjedź do mnie odwiedź swego syna gońca ta piiosenka nigdy nie będzie miała końca... (jest tego kila wersji ) EKSPERTTrapnest. odpowiedział(a) o 12:52 Trzymanie jakiegoś klawisza na klawiaturze. Możesz trzymać i trzymać w nieskończoność i ta literka będzie się mnożyć i mnożyć :) Beton13 odpowiedział(a) o 17:42 blocked odpowiedział(a) o 22:47 Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak:Było morze, w morzu kołek a na kilku był wierzchołek, na wierzchołku siedział zająć i łapkami przebierając, śpiewał tak: Pack2 odpowiedział(a) o 02:22 Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. 2 Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch2 Boży unosił się nad Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. 4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. 5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał tak upłynął wieczór i poranek - dzień A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!» 7 Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, 8 Bóg nazwał to sklepienie tak upłynął wieczór i poranek - dzień A potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!» A gdy tak się stało, 10 Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, 11 rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak. 12 Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były I tak upłynął wieczór i poranek - dzień A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; 15 aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I stało się tak. 16 Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. 17 I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; 18 aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były I tak upłynął wieczór i poranek - dzień Potem Bóg rzekł: «Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!» 21 Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre, 22 pobłogosławił je tymi słowami: «Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi».23 I tak upłynął wieczór i poranek - dzień Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 3A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,na obraz Boży go stworzył:stworzył mężczyznę i Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». 29 I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. 31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo tak upłynął wieczór i poranek - dzień ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń].2 A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął1 dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. 3 Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i opis stworzenia człowiekaGdy Pan2 Bóg uczynił ziemię i niebo, 5 nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię 6 i rów kopał w ziemi3, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby - 7 wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia4, wskutek czego stał się człowiek istotą stan szczęścia8 A zasadziwszy ogród w Eden5 na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. 9 Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i Z Edenu zaś wypływała rzeka, aby nawadniać ów ogród, i stamtąd się rozdzielała, dając początek czterem rzekom7. 11 Nazwa pierwszej - Piszon; jest to ta, która okrąża cały kraj Chawila, gdzie się znajduje złoto. 12 A złoto owej krainy jest znakomite; tam jest także wonna żywica i kamień czerwony. 13 Nazwa drugiej rzeki - Gichon; okrąża ona cały kraj - Kusz. 14 Nazwa rzeki trzeciej - Chiddekel; płynie ona na wschód od Aszszuru. Rzeka czwarta - to Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. 16 A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz» Potem Pan Bóg rzekł: «Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc». 19 Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę "istota żywa"9. 20 I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał wyjął jedno z jego żeber11, a miejsce to zapełnił ciałem. 22 Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, 23 mężczyzna powiedział:«Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta» Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wąż1 był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: «Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?» 2 Niewiasta odpowiedziała wężowi: «Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, 3 tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli». 4 Wtedy rzekł wąż do niewiasty: «Na pewno nie umrzecie! 5 Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło».6 Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł. 7 A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie, w porze kiedy był powiew wiatru, skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu. 9 Pan Bóg zawołał na mężczyznę i AKimok odpowiedział(a) o 12:07 Sprzedajność, głupota i zdrada politykierów Queshm odpowiedział(a) o 20:36 Tak, prosto z mostu: Edward Cullen xD Moje myśli s@mobójcze XDD Kocykowa odpowiedział(a) o 16:25 Przeczytaj kolejne zdanie. Przeczytaj poprzednie zdanie. HQbsonH odpowiedział(a) o 21:48 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Lyrics, Song Meanings, Videos, Full Albums & Bios: Saranam, Ghosts, Countless Cycles, Cessation, No Ending of Ignorances, Pierwszy Mróz, Under The Black Sun, Omnia A tym kołkiem byłem ja ! Wiem że miałem pisać 3ciego no ale teoria swoje a praktyka swoje, jak już się ostatnio dowiedziałem w kontekście innych rzeczy. Od dawna nie byłem nad naszym morzem, ostatni raz chyba ze 3 lata temu a to i tak tylko na parę godzin ze znajomymi, popijając piwo w fajnym towarzystwie to pewnie nawet w Wałbrzychu by mi się podobało..no dobra może nie w Wałbrzychu ale na polu minowym Afganistanu było by już fajnie. W Wałbrzychu nigdy nie będzie fajnie :P A teraz pierwszy taki wyjazd klasyczny z plażowaniem itp. Co muszę stwierdzić od razu: Polskie morze jest chujowe, nic dodać nic ująć, przegrywa rywalizację z morzem Śródziemnym. Nad Bałtykiem jest zimno ( no może mrozów nie było ale wieje od morza tak konkretnie że wyziębić się idzie a 2 dni burza i chodzenie po mieście w bluzie, ktoś wyobraża sobie w lipcu pogodę na bluze z kapturem w Grecji ? no właśnie ) plaże są krótkie i oddzielone pasmem wydm, zapomnijcie o restauracjach nad brzegiem morza, czy stolikach pod parasolką i drinki z palemką na samej plaży. Morze ma temperaturę trupa, a w zasadzie zimniejszą, trup ma temperaturę pokojową czyli na słońcu miałby i 34 stopnie a morze miało 19. Wykręca palce i wysysa duszę ! Brudne jak moje myśli i pełne meduz, może i nie parzą jak te w morzu czerwonym ( tam raz o mało nie zemdlałem tak mnie zmasakrował jeden glut ) ale nie są przyjemne. Nie ma palm ( a moja dewiza jest taka że jak jedziesz gdzieś na wakacje to tylko do kraju który ma palmy ;) ) Ale najgorsze w tym wszystkim są bandy januszów. Ja wiem, za gramanicą też pewnie są, ale cebulaków jest mniej a zagranicznych januszów nie rozumiem i tak mnie nie wkurwiają. Natomiast jestem uczulony na grubych gości z wąsem popijająych browara za browarem, dookoła stadko bachorów a wszyscy zachowują się jakby sami byli na świecie. Aha i nie wiedzieć czemu zawsze są ze ślunska! dostaje wysypki i kicham jak przebywam koło takich ludzi. Jeżeli kiedykolwiek się taki stanę, zastrzelcie mnie... A żeby tego było mało reszta ludzi to staruchy i downy ( wszędzie sanatoria i prowadzenie tzw. talasoterapii że niby jak pospacerujesz plażą to będziesz mniej downem - yea right. Najgorzej że lokum miałem właśnie w takim ośrodku ( herp derp ) i jak ostatniego dnia urządzali dyskotekę to kilka osób mnie zachęcało wbijał i poznaj jakieś dziewczyny - srsl ? w maćkach z klanu i grannies nie gustuję :/ no ale to takie przegrywowe klimaty w moim stylu :P ). zwykli ludzie przemykają się bocznymi uliczkami i siedzą swoich domach.. albo zostali zjedzeni przez tych creepoli którzy zajmują miasto. trochę jak u Lovecrafta w Insmouth :P W mieście/ kurorcie podobnie, tacy sami kręcą się po ulicach, wszędzie taki sam kicz i odpust ( no ale o to się nie czepiam, jakbym tam mieszkał pewnie sam otworzył bym budę z wata cukrową żeby hajs zarabiać na tych bachorach ) ale problem taki że o 22 gasimy światło i zamykamy wszystko. Gdzie coś takiego wyobrażacie sobie np. we Włoszech ? tam o 22 zaczyna się życie .. otwierają się knajpy restauracje, pełno ludzi, zabawa, gwarno, radosna atmosfera się udziela. Ale nie..tutaj o 22 idziemy spać i chuj. Jedno co mi się podobało na biznes to twisted chip czy tam crazy chip. dla mnie geniusz na miarę przedsiębiorstwa roku ! widzę wszyscy chodzą z taką wielką zakręconą jak spirala frytką na patyku i patrzę że o różnych smakach.. kurde me wants!! chuj że same dzieci w kolejce i tylko ja duży..ale muszę spróbować.. i co ? koleś bierze ziemniaka.. taki nie za duży nie za mały.. nawet nie do końca obrany.. sadzą na taką maszynkę która robi bzzzzzzyyyytt i obkraja go w spiralkę, wsadza to na patyk i daje do oleju.. potem pyta jaki smak..mówię że ziołowy..posypuje posypką o takim smaku daje serwetę i mówi.. 7 zł. 7 KURWA ZŁOTYCH ZA ZIEMNIAKA ?? interes życia ! Łotysze byli by wniebowzięci.. a może i nie bo przecież wiadomo że ni ma zimnioka.. i to tylko halucynacja z niedożywienia... Zdecydowanie powinniśmy chwalić się górami bo mamy je naprawdę ładne, a morze.. hmm.. no dobrze że jest..nie wszyscy mają ( pozdro dla pepików i madziarów ;) ) no ale szału nie robi.. chociaż pełno Niemców przyjeżdża .. morze to samo co u nich a taniej, i jeszcze wszyscy dookoła nich skaczą.. bo o "jeżu niemiec przyjechał na pewno sra hajsem" Natomiast z plusów, ryby morskie są super, nigdy nie lubiłem tego wodnego paskudztwa i wszystkie te z rzek i jezior to bym potopił bo smakuje to jak mokry chleb wytaplany w mule. Za to morskie.. super! no i nasze morze ma coś czego próżno szukać w cieplejszych akwenach. Niesamowitą melancholijną i wręcz romantyczną atmosferę.. zachód słońca nad falochronem i spacery wzdłuż wydm.. "bootiful" Daje do myślenia. Taka wędrówka wewnątrz siebie. Z pewną książką pod pachą wprawia w bardzo.. magiczny nastrój :3 Ew. Audiobook MORTARION`S HEART ( swoją drogą fajny, aż przez chwilę chciałem zacząć GK zbierać.. ale potem napiłem się wody i mi przeszło :P )na walkmanie i spacery po plaży wieczorami też spoko. Grobo poleca. W piątek czy tam sobotę premiera wilków, w poniedziałek pewnie kupię codex to zrobię first look na wideło. Ale póki co jestem pełen obaw.. ale nie chce krakać.. może coś z niego wyjdzie. jak nie to gram waniliowymi i hooy :P BLqTqG.
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/59
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/18
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/35
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/85
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/92
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/97
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/64
  • 6zh3nknlcb.pages.dev/36
  • było morze w morzu kołek nuty